radość istnienia stała się martwą fasadą
słowa umarły złamane
niedługo mnie tu nie będzie
ale pamiętaj co mówią wiersze
nie będzie czasu na pożegnanie
nie zostawię nic
poza tysiącem słów niecierpliwych
nie ma we mnie spokoju
serce poszukuje prawdy
radości wśród wiosennych kwiatów
która pozostała z boku
nie ma już dla mnie nadziei
każdemu się zdaje że wie
ale wie tylko cierpienie